Recycling zdążył się już na dobre zadomowić w świadomości społecznej. Dzisiaj nawet dzieci w szkole podstawowej potrafią mniej więcej wytłumaczyć co oznacza ten termin. Wszyscy wiemy, że odpady należy segregować, a następnie część z nich zostaje ponownie wykorzystywana. Przyzwyczailiśmy się przede wszystkim do tego, że można poddawać recyclingowy papier czy tworzywa sztuczne. Tymczasem jednak ten rodzaj podejścia do produkcji zdążył zatoczyć zdecydowanie szersze kręgi. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że poddawać recyclingowi można nawet samochody. Oczywiście cały proces wygląda nieco inaczej niż w przypadku odzyskiwania papieru. Samochodu nie zostawimy obok kubła na śmieci.
Na rynku funkcjonują jednak firmy profesjonalnie zajmujące się utylizacją aut. A dokładniej – różnych części samochodów. Auto jest powoli rozbierane na kawałki, a kolejne elementy wracają po sprawdzeniu i obróbce na linię produkcyjną. Jakie są zalety całego procesu? Takie, jak w przypadku pozostałych działów recyclingu. Przede wszystkim zyskuje na tym nasza planeta, a w konsekwencji i my sami. Samochody są właściwie w całości złożone z części, które pozostawione same sobie solidnie szkodzą środowisku. Poza metalami i tworzywami sztucznymi, auto zawiera resztki płynów w zbiornikach i akumulatorze – które sieją spustoszenie, gdy dostaną się do gleby. Właściwa utylizacja pojazdów sprawia, że takie szkodliwe dla natury procesy nie zachodzą, a środowisko jest lepiej chronione.